Proponuję, żeby zlikwidować Prokuraturę Krajową i nie tworzyć Prokuratury Generalnej. Najwyższym wówczas szczeblem prokuratury zostałby prokurator regionalny dla danego województwa. Prokurator regionalny nie byłby jednak wybierany przez Ministra Sprawiedliwości. Prokuratora regionalnego powinien wybierać sejmik województwa spośród dwóch kandydatów zgłoszonych przez zgromadzenie wszystkich prokuratorów województwa na 6-letnią kadencję, która mogłaby być jeden raz powtórzona.